piątek, 17 czerwca 2016

16:31. na górze most, na dole most, czyli rozmaitości inżynieryjne



Jeśli się wędruje wzdłuż rzeki Chicago, warto zwrócić uwagę, że część mostów jest dwupoziomowa, jak choćby ten na Michigan Avenue, któremu mieliśmy okazję się dobrze przyjrzeć, bo jest znakomicie widoczny z taksówkowej przystani. Jakiś czas temu zwiedzaliśmy nawet wnętrze - w pylonach mieści się bowiem mostowe muzeum, a za odpowiednią opłatą można nawet zobaczyć ogromne koła zębate podczas ruchu skrzydeł.

By User:JeremyA - Own work, CC BY-SA 2.5

Wielopoziomowe mosty biorą się z tego, że część ulic ma dwa albo nawet trzy piętra, jak widać na poniższej mapce.

Źródło

Sztandarowym przykładem jest trzypiętrowy Wacker Drive:

Źródło

Transport w Mieście nie kończy się na samochodach, więc są i piętrowe mosty z kolejką:


No i trzeba wspomnieć też o mostach kolejowych, choć część z nich jest już nieczynna. W samym Mieście straszy przykładowo Kinzie Street railroad bridge - siedzi sobie tuż przy rozwidleniu rzeki, zawsze podniesiony i czarny, jeszcze czarniejszy w takie świetliste dni, jak ten z naszej wyprawy. Korzystające z niego kompanie stopniowo się wykruszały i wreszcie most pozostawiono w stanie otwartym.

By Barbatus - Own work, CC BY-SA 3.0

Most ten znajduje się tuż obok Wolf Point, małego cypelka na rozgałęzieniu rzek, bardzo ważnego punktu w historii miasta.


Tu postawiono pierwsze trzy tawerny, pierwszy hotel, kościół, sklep, a także przerzucono pierwsze mosty. Wikipediowy artykuł zawiera dwie grafiki znakomicie ilustrujące tempo zmian na tym terenie:

Rok 1833 - skan widokówki
by V.O. HAMMON PUBLISHING CO. CHICAGO
;
rok 2009 - By Mike Boehmer - originally posted
to Flickr as Chicago's Olympic Bid, CC BY 2.0

Z innych ciekawostek - mosty bywają niemal przezroczyste, więc jeśli coś akurat przejeżdża, widać to nad głową.


A łódkowa przeprawa, przynajmniej w pierwszej części, przypomina jako żywo spływ kanionem o szklanych ścianach.


Brak komentarzy: