Były gęsi, to teraz coś bliżej związane ze świąteczną porą - śnieżynki. Wielokrotne. Poozdabiane i pokropkowane. Bo można :)
Do tego wykluwa się pierwszy w życiu sześcioboczny exploding box. I jeszcze pomalowało się gwiazdki we wzorki z pasty strukturalnej, poczynione przez damaskowy szablon. I okienka się ma w fazie półproduktu, i jeszcze malowane akwarelami witraże ze stempli odbijanych czarnym embossingiem.
Może by tak przestać tworzyć półprodukty i wreszcie coś DOKOŃCZYĆ :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz