Na razie piję kawkę i chyba zaraz potem przystąpię do wyprania dywaników z łazienki - trzeba je wywiesić na balkonie, bo obawiam się, że podczas suszenia w maszynie zbyt wiele ich ubędzie. Dzisiaj zapowiada się dzień mniej wilgotny niż ostatnie tygodnie, więc w sam raz pora na takie przedsięwzięcie.
W związku z czym - oraz z poprzednim wpisem o portugalskim mydle - archiwalny teledysk Filipinek o portugalskich praczkach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz