piątek, 17 kwietnia 2015

15:40. różowinki, zieleninki

Nastały Dni Zielonej Mgiełki, kiedy na drzewach nie widać jeszcze konkretnych liści, ale gałęzie owinięte są zielonkawym kolorem - a liście zaraz będą! Trochę się spóźniłam ze zdjęciem, bo drzewo na pierwszym planie ma wyraźne listki, ale za to zagajnik w tle jest mgiełkowaty.


Zatrzymuję się na minutkę, gapię się na zielone - ale potem zasuwam dalej. Na przykład z kartką, bo dziś są urodziny dziouszki z sąsiedniej przegródki na zakładzie. To i brownies się na szybko wrzuciło do piekarnika przed samym wyjściem (okazuje się, że Amerykanie lubią takie ciepławe, rozłażące się ciasto, z lejącą się czekoladą, bo w środku były kawalątka - nie czekają, aż ostygnie, jak nakazuje przepis); i kartka powstała, różowo-fioletowa, bo Brittany tak właśnie lubi, i babeczka, bo Brittany piecze.


A posypka na babeczce to kuleczki do zdobienia paznokci, nabyte w dolarowcu i przylepione na Mod-Podge'u :)


Brak komentarzy: