[Wracamy – po
długaśnej, niemal trzymiesięcznej przerwie – do pamiętniczka z zeszłorocznej wyprawy do Montany... bo
jeśli dobrze pójdzie, to za dwa-trzy miesiące zaczną się zapiski z Bliskiego
Wschodu!]
Taka kopalniana
okolica jak Butte, MT to znakomite miejsce na muzeum górnictwa, leżące tuż obok
muzeum minerałów. Spodziewaliśmy się skansenu – starego górniczego miasteczka,
które jak najbardziej było, ale takie wystawy znamy już z innych miejsc:
rozmaite sklepy, bank, dentysta, apteka, drukarnia.
|
Fajny patent na ciasteczka w Sklepie Ogólnym |
|
Wynalazek do cięcia tortów na kliny określonej
wielkości |
|
|
Dzielnica kulturalna |
|
Dzielnica pralnicza - już wtedy pralniami
zajmowali się Azjaci... |
|
...a jak się nie udało w szpitalu, to nieopodal
znajdował się zakład pogrzebowy. |
|
Dzielnica rządowa |
|
Drukarnia |
|
Tak się niegdyś drukowało... |
|
Jeśli ktoś zapragnął się umyć, to mógł skorzystać
z wanny w łaźni. |
|
Dodatkowe 50 centów za podgrzanie wody! |
|
Budka bardzo ważna w kopalnianym świecie - biuro
do testowania urobku i okolicznej geologii. |
|
Warsztat stolarski |
|
Fabryka kiszonej kapusty :) |
|
Fabryka ma nad drzwiami budkę dla ptaków - miniaturkę
fabryki; a na budce - kolejna miniaturka. |
|
Król i królowa
kiszonej kapusty |
Z opisu domku:
"Henry i Louise Petersonowie przybyli z Danii i osiedlili się w Montanie w 1833 r., gdzie przez następne pół wieku prowadzili fabrykę kiszonej kapusty.
Urządzenia przedstawione w niniejszym eksponacie, poruszane pasami podłączonymi do maszyny parowej, służyły do usuwania głąbów i siekania główek kapusty; urobek wpadał do piwnicy, gdzie Louise (która również zajmowała się uprawą kapuścianego pola) przerzucała go widłami do beczek z wodą i solą.
Każdego dnia o czwartej rano, w śniegu, deszczu, mrozie i na słońcu Henry zaprzęgał konia do wozu i rozwoził kapustę do sklepów w sąsiednich miasteczkach. W okolicy nazywany był Królem Kiszonej Kapusty; z pomocą brata i jego żony produkował ponad 350 dwustukilogramowych beczek kapusty rocznie."
|
Budka z lodem |
|
Jednoizbowa szkółka |
|
I wreszcie kościółek... |
|
Najcieplejsze miejsce
w zabudowaniu sakralnym :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz