piątek, 18 lipca 2014

14:78. na fali wykrojników

Hurtem i ryczałtem, bo czas goni...

...wykrojniczek liściasty, ozłocony, bo mogę i bo papiery w tle trochę złociste:


Z dzisiejszego poranka - miało być oszczędnie, niby że Azja i zen, a nie wiem, czy nie wyszło po prostu dziwnie.


Wykrojnikowe "okno", psiknięte Glimmer Mistem. Bo to ptaszynka na gałęzi i okno z księżycem. Tak.


Kitek szmitek - ciekawe zjawisko, różne takie wzorki wyszły z akwareli na papierze wizytówkowym z lekką fakturą; poprzemakało trochę, poprzeciekało i jest maziaste tło.


I skoro już jeden kitek, to i drugi -a wykrojnik quatrefoil, czyli czwórlistek :)


A tło z ręcznika malowanego akwarelami i potem stemplowanego wybielaczem.


Brak komentarzy: