wtorek, 15 kwietnia 2014

1433. zaćmiło się

Księżyc mianowicie zaćmił się zeszłej nocy - pięknie, na czerwono. Nie dziwię się, że były czasy, kiedy ludzie trzęśli się ze strachu na widok takiego zjawiska, bo jest ono niesamowite.


T był bardzo dzielny i dość długo fotografował kolejne fazy - nie dość, że trzeba było nie spać, to jeszcze wystawić się na balkon w ujemnej temperaturze (tak, tak, nasypało wczoraj śniegu i leży do dziś - wieczorna śnieżyca budziła obawy, że nici będą z obserwacji zaćmienia, ale koło północy wszystkie chmury poszły precz). Ja tylko wstałam dwa razy, żeby zobaczyć pół Księżyca i potem całą tę czerwień.





Na wypadek, gdyby jednak się obserwacja nie udała, można było oglądać zjawisko na kanale NASA :)


Rano natomiast przywitał nas piękny, zimowy dzionek. Brrrr.



Brak komentarzy: