Dwa w jednym, a co!
April, koleżanka z pracy, ma urodziny. Zrobiłam na tę okazję kartkę z dość oklepanym powiedzeniem "April showers bring May flowers" - trudno, nie mogłam się powstrzymać :) Inspiracja przyszła z pinterestu, ale to, niestety, jeden z przypadków z opisem "pinned by pinner" i odnośnika do oryginalnego pomysłodawcy nie ma.
U mnie na froncie są kropelki naklejone na prosty karton do akwareli i pomalowane zwykłymi akwarelami i H2O Twinkles (Twinkli starczy mi chyba do końca życia, słoiczki są maciupeńkie, ale zużywają się bardzo powoli). Po fakcie przyszło mi jeszcze do głowy, że kropelki można też potraktować Glossy Accents. Oczywiście.
A w środku - kwiatysie podwójne z dziurkacza, potuszowane na brzegach. I tyle :)
I w ogóle całkiem zapomniałam o sfotografowaniu, więc jest, jak jest, fotki szprotki robione przy oknie w pracy. Sory, taki mamy zapominalski móżdżek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz