Jak już ogłaszałam, zakończyliśmy działania w zakresie zakupu mieszkania. Wielkie UFFF! I karteluszki z podziękowaniami dla naszej drużyny - ludzi z banku, agentki, adwokata. Spisali się na medal i, jak mawiają tubylcy, bez nich byśmy tego wszystkiego nie wyzałatwiali. I gdyby nie byli tacy fajni, to cała sprawa byłaby jeszcze trudniejsza.
Kończę też korektę broszury o Izraelu, więc i w tym zakresie zwolni się przestrzeń. Umysłowa, czasowa - i będzie można zająć się następnymi zadaniami. Kto zna kawał o Żydzie i kozie - kozy właśnie się wyprowadzają :)
1 komentarz:
Kozy poszły do nowego domu:-) kartki bardzo sympatyczne i z całą pewnością jego własna praca kazdemu członkowi domkowej ekipy wyda się również bardziej sympatyczna po ich otrzymaniu:-)
Prześlij komentarz