piątek, 11 października 2013

1377. jak zwykle...

... występują kłopoty ze standardowymi kolorami świątecznymi. Zmuszam się do łączenia czerwonego z zielonym, bo inaczej wszystkie kartki byłyby np. różowe albo błękitnozielonkawe z koralowymi akcentami.

I w ogóle mnóstwo bieli.



Po wymodzeniu serii czerwono-zielonej daję sobie zwykle nagrodę w postaci takich właśnie nietypowych kolorków.

Brak komentarzy: