wtorek, 1 maja 2012

1138. bałagan dziś...

...na stole i nie tylko.


Ukleiłam za to kratkę, która ma stać się tłem dla doniczki z kwieciem, którą pokazywałam już kiedyś w wersji eksperymentalnej. W wersji ostatecznej stemplowane gałązki zostaną wycięte, a kwiatki być może dorobią się nieco trzeciego wymiaru w postaci instalacji na lepkiej gąbce.



Rzuciłyśmy sobie z Mrouh międzykontynentalne wyzwanie posprzątania do jutra na kraftostole. Ona już ma z głowy... a ja skorzystam po raz kolejny z różnicy w strefach czasowych, hahaha!

Poza tym Craftypantki rozpoczynają otwieranie Meteopakietów - spodziewamy się wielu ciekawych wyników pogodowego eksperymentu!

5 komentarzy:

Mrouh pisze...

I jeszcze powiedz, że ręcznie wycinałaś ten ażurek na kartce to bałagan zostanie Ci wybaczony:-D

kasia | szkieuka pisze...

nie ma zmartwienia, krateczka powstala z pasków ciętych trymerem, żadne tam wycinanie :)

Hm, zatem bałagan nie zostaje wybaczony...

Jagna pisze...

nieład artystyczny :)

JaMajka pisze...

Ja nie mam kraftstołu hahaha :D Bo wszystko, co robię, robię na stole kuchennym, więc codziennie muszę posprzątać :( Za oknem ładnie się chmurzy, poczekam jeszcze z moim meteozwisem.

kasia | szkieuka pisze...

Jagno - też tak sobie to wyjaśniam, ale w pewnym momencie jednak trzeba się wziąć za bary z tym stogiem siana, bo już nie można znaleźć tego, co się ma na myśli :)

Jamajko - na sto procent masz większy porządek w swoim warsztacie - codzienne układanie ma swoje plusy... Mój pakiet też jeszcze poczeka, bo dziś pada, więc daję mu ostatnią szansę.