wtorek, 24 kwietnia 2012

1131. stokrotki na językach...

...czyli kolejna porcja kartek w kolorach słonecznych wpadających w odblaskowe:





Każda karteluszka ma wnętrze takie lub inne:


I jeszcze kwiecisty rzut z fabryki sprzed paru tygodni:


A co dalej... Work In Progress, praca w toku, czyli przygotowania do zestawiku wspomnianego wczoraj, biało-czarno-błękitnego. Pierwsze wyzwanie to trzymanie się chłodniejszego, spokojnego błękitu, bez odjechania w oczobipne turkusy.  Drugie wyzwanie, związane z odkryciem - o ile bladźce nie sprawiały kłopotów przy zmianie barwy, to wściekle różowe kwiatysie nie chcą się poddać malowaniu na biało; dopiero gesso i trzy, a jeszcze lepiej cztery warstwy akrylówki są w stanie pokryć różowizny.


I jeszcze TAJEMNICA związana z majowym tematem w Craftypantkach - namalowałam sobie drogę nad rzeką, a co :)


1 komentarz:

Natka pisze...

Bardzo mi się podobają te stokrotkowe kartki!