Dotarła wczoraj ślicznie wiosenna kartka od mojej Średniej Siostry - wedle polskiej rachuby zdążyła na święta, choć my bidoki musieliśmy już iść do pracy. Dzieło prezentuje się następująco:
Podglądamy szczegóły... widzimy gałązkę, a na niej różowinki, co do których pochodzenia nie mam pewności, ale znając moją siostrę, może to być materiał najdziwniejszej proweniencji. Przyznam się, że sprawdziłam jedno ziarenko organoleptycznie (które było odpadło podczas podróży) - może jakaś farbowana kasza?
Chmurki z kolei stanowią ciekawe zastosowanie białego proszku do embossingu - przylepiony zwyczajnie też daje interesującą fakturę.
A na moim kraftostole - praca w toku, z krótką historyjką w tle, ale opowiem ją, kiedy kartka będzie już całkiem gotowa.
1 komentarz:
Piękna, drzewko wygląda jak żywa gałązka:) Mi przypomina jabłoń, ale może to wiśnia?
Prześlij komentarz