wtorek, 17 stycznia 2012

1070. plany były taaaakie na długi weekend...

...a wyszła z nich jedna karteczka na gotowo, i to prosta, oraz kilka niedokończonych jeszcze stron w Gromadzienniku, ale za to przeczytałam kawał książki The Red Queen. Kupiłam ją sobie w dolarowcu w piątek, czekając, aż przybędzie T z kluczem od mojego pojazdu i umożliwi mi dostęp do moich, zamkniętych wewnątrz :)

Karteczka zaś wygląda następująco:


I to by było na tyle, bom jest wyczerpana długim weekendem oraz sportami.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

prosta, ale ładna ;) pozdrawiam ;D