Przypominam, że nadal można zgłaszać nietypowe choinki na konkurs z nagrodą!
A teraz będzie mały przegląd stron z art journala. Na początek kawa-kakao do smaków w skrapujących Polkach. Kiedy tylko mogę, piję kawę zmieszaną z kakao - niby że mokka, ale raczej naciągana :) Czasem z cynamonem, czasem z cząstką pomarańczy, a nawet odrobiną imbiru czy mielonego angielskiego ziela.
Wzorzyste tła to szmatki upolowane kiedyś na wystawie patchworków. Oprócz tego mamy kubek zrobiony ze Starbucksowej osłonki i paski z tekturki z pudełka czekoladek. Na literach miały być spękania, ale wyszło na to, że na razie nie umiem się jeszcze posługiwać tymi dwoma składnikami, bo wyszła mi tylko błyszcząca powłoka, a do obserwacji ewentualnych spękań potrzebny byłby mikroskop.
Strona druga - powstała w Polsce po to, żeby nie wyrzucać fajnego opakowania z herbaty, o ile dobrze pamiętam :) Dodatkowo przechwyciłam inne papiery i magazyny znajdujące się już w drodze na makulaturę.
I trzecia kartka, wczorajsza, od której wieje tropikalnym ciepłem; szmatka z owadami, ścinki rozmaitych papierów i oczywiście inspirujące fotografie.
2 komentarze:
ale sprytna choineczka:))
Choineczka sprytna i dodatkowych dekorów nie potrzebuje, słodki maluch, można ze sobą w kieszeni ducha świąt nosić:-)
Kawowa strona mnie urzekła tak bardzo, że jutro sobie zrobię kawę z kakao- kiedyś może z raz piłam, ale mi się zapomniało o tym... Twój artjournal grubnie w ekspresowym tempie, zwłaszcza w porównaniu do mojego, który kiełkuje mi w głowie dopiero:-)
Prześlij komentarz