Uff, dobrałam się do polskich literek na pracowym kompie, jako że dostałam nówkę przyszanowaną z Windowsami numer siedem, które jeszcze mnie w niektórych miejscach zaskakują, oraz z ilością miejsca na dysku, która mnie przytłacza – pół terabajta. He he, w życiu tego nie zapcham :D
I jak się to ma do trzystu mega, jakimi dysponował mój pierwszy komp, na owe czasy dość wypasiony??
A tak w ogóle to chciałam przedstawić choineczkę stworzoną recyklingowo do Craftypantek, naszego nowego bloga, który z Mrouh i Habką utworzyłyśmy głównie dla kontynuacji skrapowania codziennością, ale i inne różności tam będą – na przykład kursiki, zresztą już jeden jest.
Zapraszamy do dołączenia się do naszej świątecznej zabawy (z nagrodami!!) w tworzenie „choinek bez choinki”, czyli bez wykorzystania gotowych gałązek. W Craftypantkach jest cała sterta przykładów, a oto mój skromny pomysł – stożek zwinięty z folii bąbelkowej z guzikiem w charakterze gwiazdki i z czerwonymi „banieczkami” wymalowanymi akrylówką.
Próbowałam namalować też złote bańki, ale wyszły jakieś bure. No i odkryłam, że do przycięcia folii trzeba mieć porządne nożyczki, bo na przykład pracowe pitfaki nie dadzą rady :)
1 komentarz:
jaki okrągły numerek:-)
A choinka bardzo ekologiczna, wyszła taka wizualnie puszysta przez te bąbelki, kapitalny pomysł! a jakby taka wielka zrobic z tych duuużych bąbli... ale by była frajda:-)
Prześlij komentarz