środa, 22 września 2010

831. wieje chłodem... | wintry colors

Z dzisiejszego taga wieje chłodem – rano odbyły się jednoosobowe ćwiczenia z łączenia dziurkaczowych kształtów – konkretnie pięciu, plus kropencje z farby szmatkowej, plus recykling śnieżynki ze starej kartki. Zestaw kolorystyczny wziął się z wyzwania w Weekend Taggers, a sama zawieszka może się przydać na świąteczną kartkę – gdyby tak przytwierdzić ją na tych klejowych kropkach, które dają się odklejać, to adresat miałby zarazem ozdóbkę choinkową :)

Wintry colors on today’s tag, from the colour challenge by Weekend Taggers. This is also an exercise in combining various puncher shapes, and an idea for a Christmas card: if it was attached on peelable glue, the recipient would have a card AND a tree ornament!


Punkt drugi w dzisiejszej agendzie – proszę bardzo, oto wnętrze wczorajszej gwiazdy. Nie ma tam nic piorunująco specjalnego, złote myśli o kawie i herbacie, aczkolwiek udało mi się wykorzystać conieco ścinków. Myślę, że będzie drugi taki albumik, może trochę większy i bardziej kolorowy. Na wszelki wypadek zafarbowałam sobie w herbacie drugi identyczny zestaw cytatów.

And here is the inside of yesterday’s star album – not terribly special, quotes about tea and coffee. I managed to use some scraps from the box of tiny scraps. I think I’ll be making another piece like this, perhaps a little larger and definitely more colorful.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Zadziwiająca jest ta kawowa gwiazda. A moje skojarzenie sięga do pudełka z pamiątkami, gdzie zachował się liścik od Ciebie: "Niech Marceli przyleci na kawę"
Pozdrawiam.R.

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

świetnie te dziurkaczowe motywy skomponowałaś!
a wnętrze kawowe- smakowite:)