piątek, 5 lutego 2010

zwierzeco i podroznie

Ateciakow juz, co prawda, nie rabiam, ale kiedy na Skrapujacych Polkach natknelam sie na wyzwanie o KOTACH - to przeciez nie moglam sie nie zalapac. Oto dzielko, do ktorego potrzebna jest historyjka wyjasniajaca: otoz rozchodzi sie o to, ze nasza kicia, kotek szprotek, kicinka futrzasta wlacza sie o piatej trzydziesci rano i zaczyna sie okrutnie martwic, ze zaspimy. Wlasciciele kotow zapewne znakomicie wiedza, jak takie zmartwienie sie objawia... MIAU.

A Jill od nas z pracy jedzie sobie na wakacje do Meksyku, na Jukatan. Podsycham troszke z zazdrosci, ale tez i ciesze sie w jej imieniu. Zebralo mi sie na wspomnienia i zrobilam jej karteczke zyczaca wspanialych wakacji, ktora rowniez mozna wykorzystac jako karte wstepna w albumie ze zdjeciami. Jill trzyma standardowe fotki 4x6 cali w albumie z celofanowymi kieszonkami, wiec moze sie rzecz przyda.

Na zdjeciach jest slynne Chitchen Itza (ta piramidka w prawym gornym rogu), plaza w Akumal, gdzie Jill ma wykupione noclegi, ruiny w Tulum o rzut beretem od Akumal oraz zdjatko przybrzeznej rafy koralowej w tamtych okolicach, ktora mozna sobie ogladac metoda snorklujaca.
Tak mi sie na wspomnienia zebralo, sprzed dwoch lat..
I zupelnie przy tym nie wiem, czemu ten klaptop nie chce uzywac polskich literek, mimo ze je przeciez wlaczylam.

6 komentarzy:

Rybiooka pisze...

Dziękuję że podjęłaś się kociego wyzwania ;) Się kociak wstrzelił w słynną godzinę 5.30 :D

Unknown pisze...

Interpretacja jest świetna !

JaMajka pisze...

Moje koty mają to samo... Chyba z tej samej serii ;) A w sobotę to nagminnie.

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

świetnie kocią pobudkę scrapnęłaś;)))

mbabka pisze...

A mówią, że koty to śpiochy!!! ;) bardzo pomysłowe ATC

Gosik pisze...

kocie ATC super :)