środa, 30 września 2009

607. muszelkowo

Nowa kartka dzisiaj, na szybko (jak widać, zdjęcia też na szybko). Będzie na urodziny troszkę przekornie, bo dla osoby typu ę, ą, bułka z kawą, co to w multigwiazdkowych hotelach i modnych restauracjach się lubuje, gra w golfa, uczestniczy w degustacjach win i podobnych imprezach. A tu - muszelka z papieru toaletowego :D


7 komentarzy:

skrzatka pisze...

Muszelka pierwsza klasa! Też wpadłam na to, żeby produkować papier czerpany z toaletowego. Jeszcze nie zrealizowałam tej idei, ale pozostaję przy nadziei.
O, ja wierszokletka!

Mrouh pisze...

Hihi, zawsze możesz mówić, że to ręcznie robiony importowany z Chin papier, niezwykle ekskluzywny:-) Kartka świetna, ładny pastelowy nastrój ma:-)

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

a ja właśnie o tych Twoich cudach z papieru TEGO myślałam dzisiaj kiedy...khmmmm...no właśnie wtedy..
:D

kasia | szkieuka pisze...

cynko - czuję się zaszczycona, że nawet w takich okolicznościach...

mrrrrouh - kto wie, może w tym kraju papier t rzeczywiście z Chin przyjeżdża??

skrzatko - tylko trzeba pamiętać, ze do kraftów bierze się papier przed użyciem, prosto z rolki. Nie przesadzajmy z recyklingiem.

:D

Anna Zaprzelska pisze...

Piękny ten Twój pastelowy minimalizm - bardzo mi się podoba:)
Pozdrawiam ciepło.

Rybiooka pisze...

Jesteś pewna że na bloga nie zagląda ;)???
Podeszłaś do tematu z klasa i z jajami hehehheee
Takie odreagowanie - dobre, dobre

kasia | szkieuka pisze...

Brises - dzięki za miłe słowo :)

Rybiooko - myślę, że jestem bezpieczna :)