Nie mam nic ciekawego do napisania, bo cały rozum jest zajęty planowaniem wycieczki do Jeziora Górnego, oraz układaniem i opisywaniem zdjęć z ostatnich wyjazdów. Za to gotowe są już wszystkie trzy albumy z Waszyngtonu, Oregonu i Kalafiorni.
Raz,
dwa,
trzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz