piątek, 13 lutego 2009

429. nowe kolorki

Chyba długo ten wystrój nie pożyje... nie za bardzo lubie, kiedy tło jest ciemnawe. Hm. Popatrzę jeszcze, może się przyzwyczaję?
A zdjęcie jest z zamku z Niemiec, zwiedzanego w listopadzie.
W ogóle to dostałam zamówienie na 40 (!) serduszek z masy solnej :) Cieszę się, bo kaska będzie, ale z drugiej strony - wszystkie mają mieć jednakowy design, tyle, że połowa różowa, połowa w kolorze zieleni chlorofilowej, bo to na imprezę przedślubną nauczycielki biologii.
Mam pomysła, żeby w taki sam sposób produkować dekoracje jajeczne- można odbić koronkę, czego jeszcze nie próbowałam, ale przecież kiedyś trzeba!

2 komentarze:

Kasia Marysia Jaśkiewicz pisze...

koronke kiedys obijalam:) tyle ze nie w masie solnej, a masie termoutwardzalnej, takiej co jak wyschnie to jak gips wyglada;D

widze ze w mniej wiecej tym samym czasie wzielo nas na zmiany wygladowe;D

kasia | szkieuka pisze...

lece zobaczyc.