Pisałam już chyba kiedyś o bazylice franciszkańskiej w Krakowie, gdzie staje się oko w oko z Wyspiańskimi cudami w postaci witraży i polichromii. W zeszłym roku byłyśmy tam z Pasierbiczką, ale tylko przez chwilę, bo już musiałam pędzić na dworzec. W tym roku conieco się rozczarowałam, bo wchodzę – a tu ciemności; fakt, że sprzyja to oglądaniu witraży, ale za to polichromiowych kwiatysiów ani ciut.
Żeby mieć światło, trzeba sobie ... zapłacić. Stoją w kościele odnośne skrzyneczki, co mnie zirytowało, bo wygląda na to, że kościoły znalazły nowy sposób wyciągania z ludzi kasy (w kościele mariackim za podejście do ołtarza kasują aż sześć złotych od łebka). Bardzo jednak chciałam zobaczyć te polichromie, więc myślę sobie – wrzucę te dwa złote, kupię półtorej minuty światła. A tu guzik! Wrzucam, pieniążek przelatuje, nic się nie zaświeca. Możliwe, że trzeba wrzucić na przykład piątkę, bo co sobie skrzyneczka ma zawracać głowę jakimiś drobniakami.
Trudno – piątki nie dam. Przekopałam natomiast internet w poszukiwaniu zdjęć i innych informacji. Jest fajna strona, gdzie można kuknąć na róże i nasturcje. W wikipedii jest fotka zielnika pana Wyspiańskiego – ponoć hasał po okolicznych łąkach, smarował w kajecie kredkami, a potem przetwarzał szkice na obrazy i polichromie. Tu, również w wikipedii, jest zdjęcie, gdzie widać conieco ściany.
Tu franciszkanie chwalą się wystrojem kościoła, a tu mają sobie niby galerię, przy czym jest trochę felerna, bo w żaden sposób nie mogłam sobie powiększyć zdjęć oprócz pierwszego. Tu zaś można zjechać na dół i poczytać sobie troszkę więcej o witrażach.
Jak już wspomniałam, witraże widać było znakomicie. Nawet się zdziwiłam, że zdjęcia wyszły mi w miarę ostre :). Tylko że format wysoki a chudy, więc trzeba sobie będzie powiększenia poprzewijać. Za najwspanialsze dzieło uważa się tradycyjnie „Stworzenie świata”, z dynamicznym przedstawieniem żywiołów i Stwórcy:
W prezbiterium jest kilka witraży:
2 komentarze:
Twoje szkieuka na zdjęciach są rewelacyjne :)))
Ciekawy artykuł.
Kasiu, czy pozwolisz na jego publikację w serwisie www.polskiemuzy.pl w dziale Witraż?
Proszę o kontakt na adres polskiemuzy@polskiemuzy.pl
Prześlij komentarz