czwartek, 12 czerwca 2014

14:65. konforemny zbiornik słówek

Przebywam obecnie w rejonie Zatoki Perskiej i po kilku stronach względnej ciszy znów znalazłam się pod (słówkowym) ostrzałem. A tak mi gładko szło, klepałam sobie zdanie po zdaniu... i nagle brzdęk, autor rzucił wyliczeniem, gdzie w każdym punkcie pojawia się jakieś ustrojstwo bojowe.

Mamy więc tytułowy konforemny zbiornik paliwa - conformal fuel tank. Jest na ten temat nawet artykuł w wikipedii (odpada grzebanie w czeluściach internetów). W sumie jak się popatrzy na słówko, to nie jest takie odjechane, bo takie zbiorniki integrują się z bryłą samolotu, czyli jest con+forma. No, ale do dzisiaj rano nie wiedziałam nawet, że takie coś istnieje.

Tu widać dodatkowe zbiorniki paliwa
doczepione do F-16. (Żródło)

Później pojawiło się trałowanie min, które wynikło z mine plow. Trałowanie i trałowce kojarzyły mi się do tej pory z morzem, ale okazuje się, że można i na lądzie. Ucieszyłam się z tego trałowania, ale nie mam pewności, czy to jest ścisły odpowiednik, bo jest różnica w wyglądzie między mine plow a mine flail (odpowiednik tegoż trałowca). Podobnie jak jest też różnica między pługiem a cepem :) Tak, że bezpieczniej będzie chyba zastosować coś w rodzaju niszczyciela min, bardziej neutralnie, a nie zapędzać się w szczegóły techniczne. W obu przypadkach chodzi o to, że pojazd unieszkodliwia miny.

Mine flail czyli "cep" (Źródło)
Mine plow czyli "pług" (Źródło)
Kolejna rozkminka wiązała się z mostami i hasłem mobile bridges. W pierwszej chwili przyszły mi do głowy mosty pontonowe, ale pooglądałam obrazki i chyba nie każdy mobilny most jest mostem pontonowym. Bardzo niewiele jest odniesień w guglu do mostów mobilnych (w wiki nie ma wcale), ale chyba tak zostawię, bo jakby co, to jest to zrozumiałe, a zarazem bezpieczne.

Uradowały mnie noktowizory - chyba jeden z rzadkich przypadków, kiedy polskie wyrażenie jest krótsze od angielskiego - night vision goggles :)

Mam w związku z tym następującą obserwację: paragrafy polskie notorycznie wychodzą mi dłuższe od angielskich, przynajmniej wizualnie. ALE od czasu do czasu sprawdzam ilość słów - i jest całkiem podobna! Po prostu polskie słowa są dłuższe (co właściwie wiadomo od dawna).

No i jeszcze mamy drony czyli bezzałogowe aparaty latające, system ochrony przeciwrakietowej Patriot, systemy naprowadzania, modyfikacje awioniki, pojemniki transportowo-startujące na rakiety Tomahawk... i to wszystko przed wyjściem rano do pracy. I w ten sposób dołożyłam sobie konforemny zbiornik słówek :)

Brak komentarzy: