poniedziałek, 17 lutego 2014

1422. pax, quintus, rex i seneca

Śnieżek pada. Gwincik, ma dziś dołożyć kolejne dwadzieścia centymetrów! Nie sądziłam, że Ziemia jest w stanie wytworzyć taką ilość śniegu, przecież muszą być jakieś granice?

Poniższy obrazek przedstawia nazwy winter-stormów, bo w tym roku co przylatuje jakaś zawichura, to dostaje swoją nazwę. O ile mnie pamięć nie myli, zaczęliśmy od Herkulesa, a obecnie jesteśmy przy Rexie. Ciekawe, czy dojedziemy do końca alfabetu, a jeśli tak, to co dalej? KONIEC ŚWIATA?? Bo to już naprawdę będzie snowpocalypse?

Źródło

1 komentarz:

Mrouh pisze...

jak sztorm moze sie nazywac Pax?