czwartek, 20 września 2012

1207: szyje się raz!

Czas wreszcie napisać słów kilka o wrześniowym wyzwaniu u Craftypantek - Novinka zachęciła nas do szerszego wykorzystania materiałów zwykle używanych do szycia; jak to w Pantkowym świecie bywa, starałyśmy się je wkręcić w nasze prace niezgodnie z przeznaczeniem.

U mnie najsampierw odbyła się wyprawa do najbliższego Sklepu Drugiej Szansy, gdzie pozyskałam stare zamki, metr (czyli jard :) oraz wykroje. Popsikało się to Glimmer Mistem, pozwijało, pokleiło - i oto kartelucha na jakąś przyjemną, gratulacyjną okazję:


Zapraszam na Pantkowy blog - zobaczcie, jeśli jeszcze nie widziałyście, co powymyślały pozostałe dziewczęta!

A u mnie papierowy zawrót głowy, czyli wielkie przygotowania do bazaru w sobotę. Co wieczór kręci się fabryczna machina i wyprodukowała już przykładowo 73 torebeczki z klejącymi notkami, ale nawet nie mam zdjęcia, bo zawsze jest już ciemno. Na bazarze pstryknie się je pewnie na stole, z gotowym wystrojem.

Teraz jeszcze staram się zdziałać maksymalną ilość kartek, bo jakoś mi zasoby zmalały... a nie samymi torebeczkami człowiek żyje! Cieszę się również z nabycia nowych (i bardzo okazyjnie tanich) papierów na kraftowych targach kilka tygodni temu, bo ciacham od dawna te same i troszkę mi się nudzą. Nie żeby jakieś brzydkie były, nic z tych rzeczy, tylko fajnie będzie ciachnąć coś nowego... jak tylko się odważę, bo na razie przekładam, przekładam i zbieram odwagę.

Brak komentarzy: