Dzisiejsze kartkowe rodzeństwo na oko nie ma ze sobą nic wspólnego - i rzeczywiście, łączy je tylko to, że główne motywy siedziały w pudełku ze prefabrykatami chyba z rok i wreszcie postanowiłam je wykorzystać.
Mamy więc dogwood, czyli dereń...
...gruszki z tego samego zestawu pieczątek, co dereń (bardzo lubię motyw gruszek)...
...oraz ważkę, uklejoną w foremce z papieru toaletowego :)
I jeszcze zbliżenie na szczegóły...
...i krótki rzut oka na kraftostół, na którym powstaje piramidka z wodnistym haiku.
Szukam tylko tytułu...
Raindrops in the Pond
Haiku by the Pond
Water Among the Trees
Rainy Day Haiku
Haiku for a Rainy Day
I kto wie, co się jeszcze wymyśli... Mam też zestawy haiku na noc i chyba na zimę. Można jechać z koksem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz