Zrobiło się, przysłowiowym rzutem na taśmę, kilka kartek wielkanocnych... poważnych, nie "jajecznych", ani też zajęczych. Za to w dość wesołych kolorach:
Wnętrza również dostały wypełnienie - na herbacianym papierze wersety o zmartwychwstaniu,w nawiązaniu wspomnieniowym do napisu na drzwiach Grobu w Ogrodzie:
I jeszcze cała kartkowa rodzinka:
4 komentarze:
Ale piękne te kartki! Byłam ich ciekawa, od kiedy zobaczyłam witrażową zapowiedź w jednym z wcześniejszych postów:)
Piękne, prawdziwie Wielkanocne! Rzadko spotyka się kartki oddające prawdziwy sens Zmartwychwstania... Bo co wspólnego maja kurczaki i zające ze Zmartwychwstaniem? Obecnie jestem w Niemczech, gdzie niepodzielnie królują zające, ciekawa jestem, co jest symbolem świąt w Stanach.
Dziękuję Koleżankom za komplementa :) Co do tutejszego symbolu świąt, to chyba też jest zajęczo, Easter Bunny rządzi, przynosi prezenty dzieciakom itp. No i jajec wszędzie zatrzęsienie. Jajca nawet lubię, bo można pokombinować z dekorowaniem, ale w tym roku miałam wyjatkową potrzebę czegoś chrześcijańskiego / biblijnego.
Podobają mi się te witraże! Super pomysł!
Prześlij komentarz