Ostatnio jakoś kleją się artjournalowe strony, jedna za drugą...pewnie trochę terapeutycznie. Poniższa w odpowiedzi na post w Collage Cafe, gdzie, co prawda, pytanie było inne, ale takoż o zimnie:
Szczegóły - ilustracje zimowe z ulotki z rachunku za prąd oraz z reklamy urzędowych kartek świątecznych; poza tym zawijaski na literach poczynione srebrnym długopisem, śnieżynka dziurkaczowa, kawalątko kalki z dziurkowanym brzegiem, pasiasty papier - wnętrze koperty jakiejś urzędowej, nowy koronkowy dziurkacz MS. No i brokatu conieco, bo ostatnio żadna strona nie może się obejść bez błyszczydła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz