niedziela, 17 października 2010

853. dziś są moje urodzinki, czyli małe rozdawnictwo

...najprawdopodobniej klejem jakimś, albo farbą :) Niewykluczone, że dla niektórych z nas ten rodzaj upaćkania jest bardziej ekscytujący od żywnościowego.

Napomknę jeszcze, że w pracy świętowanie zaczęło się już miesiąc temu, bo koleżanka źle sobie przeczytała w spisie urodzin i myślała, że chodzi o wrzesień; takoż potraktowano mnie wtedy ciastem i słodyczami, oraz dowiedziałam się również, że w przeddzień udekorowano moją dziuplę, po czym w ostatniej chwili wszystko usunięto :D

Z okazji urodzin ogłaszam małe rozdawnictwo, choć troszkę z duszą na ramieniu, bo jeśli nie znajdą się żadne chętne duszyczki? Wszak słodyczy natrzepane jest po blogach bez liku. U mnie będzie nadjeziorna kartelucha, której wytworzenie opisane było niedawno w Imaginarium, plus papiery jakieś, ale nie pokażę jakie, haha. Wystarczy się wpisać w komentarzach pod spodem. Losowanko odbędzie się w środę, 20 października o północy czasu mojego, czyli Central Standard Time, czyli siedem godzin później, niż w Polsce.

10 komentarzy:

skrzatka pisze...

Powiem szczerze: trudno nie chcieć tej kartki!
Dostojnej Jubilatce sto lat robót ręcznych i dwa razy tyle radości z nich!

druga szesnaście pisze...

ze śpiewem na ustach i naręczem okolicznościowych goździków składam i ja się w życzenia.

każda okazja dobra, żeby powiedzieć ci, że bardzo lubię cię czytać. :)

Kardamonowa pisze...

Wszystkiego najlepszego - coraz piękniejszego czasu w życiu, bo kreatywności Ci nie brak.
Czy chciałabym taką kartkę? Co za pytanie! Byłabym w siódmym niebie ;), gdyby los przewidział, że ma trafić właśnie w me skromne progi ;).

niekiedy pisze...

Kasiu, przesyłam Ci najpiękniejsze życzenia - wszystkiego wymarzonego! i całusy w oba policzki ślę.
kartka jest przepiękna. jak można by przegapić taką okazję do jej zdobycia :). bardzo podobają mi się Twoje prace z bibułką. niesamowite efekty.
ściskam urodzinowo. e. :)

pasiakowa pisze...

Wszystkiego, co najlepsze, Kasiu!
Aby wena nie mijała, w życiu układało się wszystko po Twojej myśli, a każdy dzień przynosił radość :)

A kartelucha urzekła mnie już wcześniej, więc fajnie byłoby ją móc podotykać, by poczuć te wszystkie fakturki bibułkowe :)

Mrouh pisze...

Powinnam być pierwsza w kolejce, ale mnie dziewczyny przy niedzieli ubiegły:-) Sto lat szczęścia i radosnej twórczości, dzięki Ci za pogaduchy i inspirację nieustanną, mając nadzieję na ciąg dalszy:) A kartelusze Twojej by dobrze u mnie było, brak jej na mojej wystawce ewidentnie! :-)

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

Sczęścia w Tej Podróży!!!!!!!!

się tu zgłaszam po cudeńko:)

Wilk w owczej skórze pisze...

No to się spóźniłam! :((
Ale mimo spóźnienia życzę Ci, Kasiu, samospełniających się marzeń i radości z tworzenia :)

Wilk w owczej skórze pisze...

A, no i oczywiście również ustawię się w ogonku.
Nie chcieć takiej kartki to grzech!
:))

zancia pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.