...i sztuki też niechaj się rozwijają. Pewna osoba z angielskiego kościółka uczy amerykańskie dzieci o Polsce i pytała, czy miałabym jakieś pomysły na polskie krafty. Wydaje mi się, że wycinanka łowicka w uproszczonym wydaniu by się nadawała, więc zrobiłam jej przykładową kompozycję. Oto moje dzieło na pierwszy dzień maja, na wyzwanie rzucone przez Miszelkę, polegające na tym, żeby codziennie powstała jakaś sztuka. Myślę, że w moim wydaniu będzie to głównie kartkowanie, bo przydałoby się mieć ich kilka na zapas na różne okazje, a tu ciągle kończy się na tym, że je robię pędem, w ostatniej chwili.
Zrobiłam też sobie półprodukt - tło do kolejnej kartki, nie zielone ani nie niebieskie! Miało być tak naprawdę różowe, na przekór sobie, ale jakoś zdryfowałam w stronę fioletu.
2 komentarze:
świetny pomysł na typowo polski motyw :)
kibicuję w twórczym maju :)
pozdrawiam :)
świetna kartka...to naprawdę jest sztuką wyciąć motyw ludowy... a rozmaryn? jak trochę urośnie to polecam deser: feta z miodem i rozmarynem :) mój też już rośnie na oknie :)
Prześlij komentarz