Dostałam w prezencie od Niki stempelki, dwa zestawy świąteczno-zimowe, razem z wyzwaniem zrobienia czegoś z ich udziałem. Zrobiłam zatem luminarię - klosz na światło.
Tu jest nieco więcej informacji o luminariach, które chyba generalnie wystawia się na zewnątrz domostwa, ale ja mam niedobór świeczkowego światła w pracy (bo nie wolno świec palić), to dokonam drobnego oszustwa i założę sobie klosz na elektryczne światełko, które w ten sposób będzie udawało świecę.
Tak się przedmiot prezentuje w świetle dziennym:
A z trochę innej beczki - grzebiąc w necie, natknęłam się na przepiękną szkieukową :) budowlę w Belgii.
Linkuję jeden obrazek z Flickra, a zainteresowani mogą sobie poszukać więcej informacji pod linkiem zapodanym tam poniżej zdjęcia.
3 komentarze:
Zarówno w świetle jak i bez światła super wyszła Ci luminaria :)
dzieki :) mysle, ze beda nastepne :)
.
Prześlij komentarz