poniedziałek, 24 września 2007

po weekendziku

Wydarzeń weekendowych była cały rządek, z Tomaszowym pilotowaniem samolotu na czele. Frajdę miał wielką, jeszcze wieczorem przeżywał; niniejszym kończymy jednak obchody urodzin, które trwały miesiąc! Zdjęć natrzaskali chyba z dwieście, jako że Pisklak poleciał jako osoba towarzysząca i w zasadzie pstrykał bez przerwy.
Można by jeszcze opisać długie, a skomplikowane zmagania z mandatem z Arizony, ale to odrębna historia i zostawię ją sobie na dzień, kiedy nie będzie nic ciekawszego.

Dorzucę jeszcze dwa zdjęcia ateciaków, jakie powstały – będę musiała je pstryknąć raz jeszcze, bo fotki przy łazienkowym świetle są dość marne. Jedna seria to kontynuacja „the music of the spheres”, a drugą przygotowałam na wymianę na swap-bocie: należało przedstawić każdą literkę w słowie „autumn”. Wybrałam sobie temat mineralogiczno-biżuteryjny. Mamy więc:
- a jak amber – bursztyn, wszyscy wiedzą
- u jak ultramarine – z łacińskiego ultramarinus czyli poza morzem, bo ultramarynę sprowadzano dawno temu z Azji. Jednym z zastosowań były iluminacje w manuskryptach.
- t jak turquoise; nazwa wzięła się albo od Turcji (turkusami handlowano na tureckich bazarach – kupowali je tam Wenecjanie i przywozili do Europy) albo od francuskiego słowa oznaczającego ciemniejszy odcień niebieskiego. Na karcie jest imitacja indiańskiej biżuterii, gdzie turkusów jest zatrzęsienie.
- u jak umber – pigment z brązowej glinki, nazwa od Umbrii we Włoszech. Malowano nią przykładowo prehistoryczne obrazki w jaskiniach.
- m jak malachite – od greckiego molochitis, zielony kamień. Najprostsze skojarzenie – biżuteria.
- n jak navajo white – piaskowato-żółtawy kolor, stanowiący tło flagi narodu Navajo. Stąd kokkopelli na piaskowatym tle.
Teraz jeszcze muszę druknąć powyższe objaśnienia w tubylczym języku, przylepić, gdzie się należy i jazda!

3 komentarze:

pasiakowa pisze...

A myslalam,ze sie zalapie na te z literka T.. a tu czytam, ze ona dawno ma swoje przeznaczenie ;)

jejku! Pilotowanie samolotu - chyba bym umarla ze starchu, ze spadne ;) Latanie z pilotem - ok..ale jako pilot? Podziwiam :)

Pozdrawiam cieplutko!

kasia | szkieuka pisze...

sie zrobilo druga taka karte turkusowa, bardzo podobna... gdybys sobie chciala zaklepnac, to bedzie wkrotce na flickrze w Grupie :)

Anonimowy pisze...

Ooo.. to będę polować zatem - może się uda :D