czwartek, 1 grudnia 2016

16:69. Utah 30: Tego nie ma na mapie, czyli Parowan Petroglyphs, Utah (środa)

poprzedni odcinek | następny odcinek


Niedługo po zjechaniu z Great Basin dokonaliśmy niefajnego odkrycia czasowego: otóż park leży w Nevadzie, tuż za granicą Utah – i jednocześnie za granicą strefy czasowej, gdzie czas zmienia się z górskiego na pacyficzny.

Od samego rana patrzyliśmy na Tomkową komórkę, która o nowej strefie oczywiście dowiedziała się już wczoraj (ale nie zwróciliśmy na to uwagi, tylko działaliśmy według zegara samochodowego, który zmienia się ręcznie). Fajnie nam się szło po tych górach, myśleliśmy, że jesteśmy do przodu.

A nie byliśmy! Zaraz wracaliśmy do Utah, więc ta niby „nadrobiona” godzina wtrymiga znika. Nie martwiliśmy się jednak, bo choć zostało nam jeszcze pięć godzin jazdy z okładem, mieliśmy zapas (skorzystaliśmy na przykład z prysznica w miasteczku Baker, bo już dawno nie było kampingu z łazienką).


Czasu było tyle, że kiedy na jednym z długachnych, prostych jak igła odcinków drogi prującej przez pustynię zobaczyliśmy tablicę „Parowan Petroglyph Site 2.5 miles”, zjechaliśmy w pustynię te rysunki naskalne obejrzeć, choć nie było ich w planie, ani nawet na mapie.





Petroglifów w wąwozie Parowan były całe gromady:





Nie wiemy o nich wiele, tyle, co wyczytaliśmy na tablicach – że ich autorami są Indianie Pajute i że może to być sztuka, ale równie dobrze twórcy mogli zawrzeć w nich jakieś znaczenie. Jedna z hipotez powiada, że na skałach tych znaczono jakoś ruchy ciał niebieskich:



Na innej tablicy pokazano z kolei interpretację tych znaków przez dzisiejszych Indian:


Dowiedzieliśmy się też, z jakich metod korzystano przy ich tworzeniu: pecking (dziabanie :), incising and scratching (nacinanie i skrobanie), abrading (ścieranie).


Fajnie, że się tu zatrzymaliśmy – zabrało nam to moze z pół godziny, a petroglify były inne od tych, które już znamy i bardzo starannie opisane. A fajnie też jest pomyśleć o tych, którzy mieszkali tu setki lat temu i spróbować sobie wyobrazić ich życie.

poprzedni odcinek | następny odcinek

Brak komentarzy: