środa, 19 października 2011

1008. jak to z podkoszulkiem było

Craftypantki wezwały w tym miesiącu do twórczego wykorzystania starych ciuchów. Na naszym blogu można obejrzeć, co wymodziły dziewczyny, a moim dziełem był podkoszulek z brzozami. Wyobraziłam sobie, że wyjdą mi śliczne białe pnie na czarnym tle.


Podkoszulek zakupiony w Sklepie Drugiej Szansy okleiłam zatem taśmą malarską, o tak:


Do środka włożyłam blachę do ciastek, zapakowaną w reklamówkę, coby wybielacz nie przesiąknął na plecy (a reklamówka po to, żeby z kolei nie zasmrodził blachy).

Następnie paciałam wybielaczem za pomocą wacika kosmetycznego:


Po zakończeniu procesu wyciągnęłam następujące wnioski:

1 - na czarnym podkoszulku wyjdą co najwyżej brzozy o zachodzie słońca :) (może na granacie wyszłyby białe pnie?)
2 - taśmę lepiej wycinać przed nalepieniem
3 - maski na wzorki tycie trzeba wyciąć z zapasem, bo potem ich nie widać
4 - taśmę trzeba bardzo starannie przyklepać do materiału, bo inaczej wyjdą zacieki
5 - może by spróbować rozwodnić wybielacz, żeby barwił subtelniej?
6 - ramkę trzeba sobie wykleić szerszą, niż na jedną taśmę, bo zawsze się coś ciapnie-chlapnie.

Eksperyment uważam jednak za udany - i zapraszam również Was do udzielania drugiego życia znoszonym ubiorom; w ten sposób nie trzeba będzie (jeszcze) ich wyrzucać :)

4 komentarze:

skrzatka pisze...

Niezależnie od popełnionych błędów efekt jest świetny!
Co zaś tyczy się odbarwiania, to nie znam reguły. Płótno bordo odbarwiło mi się na róż cyklamenowy, wiskoza granatowa na jasny brąz (yes!), czerwony sprany podkoszulek na niemal biało.
Próbowanie, improwizacja i zgoda na niewiadome mogą nas zbawić od rozczarowania.

Yadis pisze...

Niestety, zafarbowany na czarno materiał nigdy nie puści całkowicie koloru. Jeśli chcesz białe brzozy to polecam farbę olejną albo akryl zmieszany z medium do decoupage na tkaninie.

Olga Siedlecka pisze...

Fajniutkie te brzózki i nikt takich nie ma :)

niekiedy pisze...

witaj, Kasiu! dziękuję za odwiedziny i piękne komentarze. koszulka wyszła świetna. bardzo podoba mi się pomysł na pnie brzóz. a ten brąz ma świetny odcień. ściskam! e. :)