czwartek, 14 października 2010

850. zaaamień się ze mną...

...pudełeczkiem zapałczanym, okraszonym fantazyjnymi dekoracjami, zawierającym niespodziankę jakąś - może być albumik, przydasie, co Ci przyjdzie do głowy. Poniżej jest moje, a jeśli chcesz zobaczyć, co wysmażyła Mrouh, albo jeśli masz ochotę się zapisać - to pędem do Imaginarium!

2 komentarze:

malflu pisze...

Twoje pudełeczko cudniaste...matamorfozę taka przeszło że nie odgadłam, że zapałczane

niekiedy pisze...

Kasiu, ogromnie się cieszę, że jesteśmy w parze. pozdrawiam serdecznie! e. :)