Coś mi się zdaje, że mam gwiazdkową obsesję, szczególnie względem gwiazd sześcioramiennych. Robi się je trudniej, niż ośmioramienne, bo trudniej jest odmierzyć równe ramiona, ale to nic – robię sobie właśnie Uniwersalny Szablon Gwiazdkowy, którym się na niniejszym blogasku podzielę, jak już będzie do końca wyrysowany. Z wersji „na brudno” skorzystałam przy wyznaczaniu poniższej wersji, która oczywiście związana jest z patyczkowym wyzwaniem w Imaginarium. Na razie mamy na zdjęciu work in progress, pracę w toku, bo jeszcze będzie malowanie i naklejanie na tło – w tej chwili zapałki są przylepione, potraktowane gesso i częściowo jedną warstwą akrylówki.
A z całkiem innej beczki, choć w zbliżonej kolorystyce – kot jest gotowy na jesienne chłody (po prawdzie, to jest na nie gotowy i w środku lata :) Wepchał mi się dziś pod aparat, kiedy fotografowałam gwiazdkę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz