piątek, 8 października 2010

844. gwiaździście

Coś mi się zdaje, że mam gwiazdkową obsesję, szczególnie względem gwiazd sześcioramiennych. Robi się je trudniej, niż ośmioramienne, bo trudniej jest odmierzyć równe ramiona, ale to nic – robię sobie właśnie Uniwersalny Szablon Gwiazdkowy, którym się na niniejszym blogasku podzielę, jak już będzie do końca wyrysowany. Z wersji „na brudno” skorzystałam przy wyznaczaniu poniższej wersji, która oczywiście związana jest z patyczkowym wyzwaniem w Imaginarium. Na razie mamy na zdjęciu work in progress, pracę w toku, bo jeszcze będzie malowanie i naklejanie na tło – w tej chwili zapałki są przylepione, potraktowane gesso i częściowo jedną warstwą akrylówki.

A z całkiem innej beczki, choć w zbliżonej kolorystyce – kot jest gotowy na jesienne chłody (po prawdzie, to jest na nie gotowy i w środku lata :) Wepchał mi się dziś pod aparat, kiedy fotografowałam gwiazdkę:

Brak komentarzy: