Gruchę mam dziś do pokazania, szybką wyklejanko-zszywankę na wyzwanie owocowe w Weekend Taggers. Tagi właściwie są tylko do mania, nie do jakiegoś konkretnego wykorzystania – może jedynie jako zakładki, ale nie mogę się oprzeć tagowym zachętom :-)
I have a pear to show today, for the fruity challenge on Weekend Taggers. I can’t resist making these little pieces, although they don’t serve a clear purpose (maybe as bookmarks only…) But it’s so much fun to just HAVE them!
Drugie dzieło – gotycki tryptyk - dziś pokaże tylko front, a resztę kiedyś później. Jest to kartka/prezent urodzinowy z cytatamy o Włoszech, przeznaczona dla wielbicielki tego kraju. Jak widać, eksperymentuję ambitnie z gesso i z wykorzystaniem...papieru toaletowego do produkcji trójwymiarowych akcentów :)
The second piece – a gothic triptych – I’m just showing the front today, and the other panels will be revealed later. It’s a card/gift with quotes about Italy for a lady that loves this country and intends to visit it next year. I’m experimenting with my latest discovery – gesso, and also using toilet paper to cast 3-dimensional pieces :)
6 komentarzy:
Absolutely wonderful Kasia! I love both of these. Thank You so much for playing at TYI again!! :o) xx
Ta kartka świetna....nie wiem jak to zrobiłaś ale rewelka.
Wow, both so stunning! Love the zesty colours of your pear though, perfect contrast to your gothic arch! Thanks for playing at TYI again - your swaps went postal on Saturday so hopefully they won't take too long to reach you :)
świetny efekt gotycki!
Thank you so much, Anne and Sam!
Kasia - mysli sie o kursiku na te gotycka kartke, wiec bedzie mozna samemu sprobowac :)
Cynko - dzieki za milo slowo. Gesso jest fascynujace, ze tez sobie wczesniej nie kupilam :D
Wilku w owczej skórze podobać się gruszka ;).
Jest łałowa (znaczy, taka naprawdę łaaał :))
Prześlij komentarz