W odpowiedzi na piątkową myśl z Imaginarium powiem tyle:
 Czerwonych butów nie posiadam ani pary, pewnie dlatego, że i ciuchów czerwonych w mojej garderobie się nie uświadczy. Jakoś tak podświadomie omijam, choć większość ubrań ma dość konkretne, żywe kolory. Od zawsze kręciłam się jednak bardziej wśród barw chłodniejszych.
Czerwonych butów nie posiadam ani pary, pewnie dlatego, że i ciuchów czerwonych w mojej garderobie się nie uświadczy. Jakoś tak podświadomie omijam, choć większość ubrań ma dość konkretne, żywe kolory. Od zawsze kręciłam się jednak bardziej wśród barw chłodniejszych.Skoro o Imaginarium mowa, to wczoraj wytworzyłam sztuczkę butelkową na majowe wyzwanie codziennościowe; owinęłam mianowicie szklaneczkę świeczkową plastikiem z Mountain Dew, przyciętym do odpowiedniego rozmiaru. Plus jest taki, że można sobie łatwo, szybko i bezpłatnie przystosować świece do danej okazji, wystarczy niezmywalny pisak i ewentualnie jakieś dodatki. Na moim napisałam (trochę na wyrost, bo na zewnątrz nadal chłód) „Summertime – and the living is easy”, początek znanej piosenki.
 
   W taki sposób można wypisać choćby życzenia dla solenizanta – na każdej świeczce inne; imiona osób, które mają zasiąść przy danym nakryciu, albo złote myśli na jakiś temat.
 W taki sposób można wypisać choćby życzenia dla solenizanta – na każdej świeczce inne; imiona osób, które mają zasiąść przy danym nakryciu, albo złote myśli na jakiś temat.Plastik jest z tyłu złączony sznureczkiem metodą gorsetową, ale zapewne przezroczysta taśma również zdałaby egzamin, a byłaby szybsza w instalacji.
No i jeszcze sztuka za dziś – baaardzo niebieska kartka urodzinowa z kafelkiem, wszyscy czytelnicy wiedzą z czego, więc nie będę się powtarzać :D
 

 
6 komentarzy:
To moje święto!.. z okazji tegoż zachomikowaną zasłonę przerobiłam na torbę:-)
Szpilki są genialne! I bardzo... wygodne!:-)
Świcznik z wymienna dekoracja to jest bardzo recyklingowy pomysł, a z Twoim pismem jest bardzo dekoracyjny... cos mi w ziwązku z tym chodzi po głowie...
Dzięki za inspirację!:-)
a ja słyszałam tylko o Dniu Czystego Biurka. jak dla mnie - oksymoron. :)
Dzień Chomika wielce mnie ucieszył.
szpilki mnie powaliły na podłogę.
leżę i się napawam.
U mnie dzień czystego biurka jest co tydzień, w środę:-) To wystarczy, zdecydowanie!
Niebieska kartka happy birthday dotarła dokładnie na czas 17 maja, bardzo dziękuję !
R
Dzień Chomika? nie wiem, ale już teraz wszystko wiem :)
ja nawet takich czerwonych szpilek nie mam, a przydałyby się :)
czerwony uwielbiam
Pozdrawiam :)
czerwone szpilki są genialne!!
Prześlij komentarz