Przeczytałam też małą książkę („Siostra”), ale pędem i pomijając kawałki, bo thriller psychologiczny o karaluchach i kobiecie w śpiączce nie należy do moich ulubionych rodzajów literatury. Tym bardziej, że karaluchy zawiązują wielką konspirację i najwyraźniej wykańczają wszystkich, którzy ośmielają się im stanąć na drodze. A na koniec wszystko sprowadza się do molestowania w dzieciństwie. Ble. Dobrze, że to książka z biblioteki, bo gdybym ją była zakupiła, to teraz strasznie żałowałabym pieniędzy, które mogłabym wydać na zupełnie inny papier albo bawełnianą koronkę.
Z przyjemniejszych rzeczy – skończyłam i wysłałam kocie chunky pages. Skoro wędrowałam na pocztę, zabrałam też karty na Bardzo Kolorową Wymianę, którym potrzebne było tylko nalepienie tyłów z podpisaniem. Karty składają się ze ścinków nalepionych na karton, potem przeszytych, podmalowanych tu i ówdzie, pociągnietych Mod-Podge (taka jakby glazura), a potem jeszcze ponaszywałam cekiny i koraliki. Na każdej karcie jest też kawałek próbki koloru ze sklepu remontowego z nazwą owej barwy – typi Midnight Orchid, Snowy Day itp.


Mam tu trochę dylematy, bo domków na stronach różnych krafciarek jest zatrzęsienie; staram się nie odwzorowywać, nie odrysowuję od nikogo, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że podobne już widziałam... Chyba po prostu istnieje ograniczona ilość domkowych stylów i choćby się człowiek starał, to będzie podobny do czegoś istniejącego. Taka ot, notka, na wypadek, gdyby ktoś miał podobne wrażenie, że „to już było” :)
2 komentarze:
Aaa, domek jest bajeczny! Kiciaste na huśtawce też w klimacie, tło przypomina mi jeden mój niezwykły sen... Jakoś nie zaglądałam tu przez parę dni, muszę oblecieć Twojego bloga i ponadrabiać zaległości:-)
aaa dzięki za miłe słowo :) Nie wiem, czy koty akurat siadują na huśtawkach, ale co tam, to miały być "Whimsical Cats". Takim wolno wszystko.
Prześlij komentarz