...zamykają się w tym, że mamy rezerwację na autko na Alasce, oraz że wysklejałam i powiązałam Sztukę Florydzką, czyli ramki z eksponatami natury przyrodniczej, przywleczonymi z poprzedniej wyprawy. Zaprzyjaźniłam się trochę z płótnem workowym, bardzo przyjemnym materiałem kraftowym, no i mam nadzieję, że to nie ostatnia praca tego typu :)
2 komentarze:
Ja nie popisałam się craftowo w weekend, a u Ciebie ilosciowo niewiele za to jakościowo WOW! Kapitalna, surowa, zgrzebna, ale udało Ci się genialnie poskładać te pamiatki w całość. Cudeńko po prostu!
świetnie to wygląda!
Prześlij komentarz